27 czerwca 2013

Na na na

And if a
bus
crashes into us
to die by your side
is such a heavenly way to die









jest i akcent nieco straszny


i inny, bardzo znajomy

13 lutego 2013

Bella Botanica dla Królowej

Królowa urodziny ma jutro, ale prezent już dostała - mogę więc wrzucać zdjęcia nie psując niespodzianki.
Kolor, co oczywiste - kobaltowy, rozmiar - mizerny, ale wystarczający by obwiązać szyję.




Bella Botanica jest pięknym wzorem, ale nazwę ma trochę mylącą - jest bardziej graficzny niż kwiatowy, dla mnie to raczej romby niż liście. Szybki do zapamiętania i robienia, zwłaszcza z taką, dość grubą włóczką.



Włóczka to Madame Tricote Merino Gold, co jest kolejnym przykładem mylącej nazwy - to merino pół na pół z akrylem, nie gryzące i kochane, ale akryl w blokowaniu potrzebował nieco gorącej pary (podobno tak się nie robi, mam to gdzieś, zadziałało i nie zniszczyło dzianiny = profit.



Mam nadzieję, że Królowej się chociaż trochę podoba ^^


4 lutego 2013

Szafir

Szafir wydziergany. Dziergało się miło - w końcu to mój pierwszy ukończony sweterek. (chociaż z tym "kryzysem drugiego rękawa" to jak najbardziej prawda...)
Problemy zaczęły się później. Chociaż tak jak zalecano, zrobiłam o rozmiar mniejszy niż by należało, jest o jeszcze jeden rozmiar za duży, albo też ja, a właściwie mój biust jest o rozmiar za mały.
Pierwsze śliwki robaczywki, mam do wyboru wrzucić go na 60 stopni do pralki, spruć, podarować komuś, lub też chędożyć serdecznie rozmiar i nosić z dumą i radością, co jest najlepszym rozwiązaniem zawsze.


Szafir powstał z włóczki Shetland Yarn Art, wzór to oczywiście Safire. Guziczki serduszka! Miód, cukier, lukier!
Tutaj proszę bardzo paskudne zdjęcie z ręki - bo jakbym miała czekać na chętnego fotografa to mogłabym się nie doczekać:


Szydełko najlepszym utensylium do wiązania włosów. Polecam serdecznie.